„Wigilia wojenna” – wycieczka historyczna online.

W grudniu klasy 7a i 8a uczestniczyły w lekcji online „Wigilia wojenna”. Zajęcia poprowadzili edukatorzy z Przystanku Historia IPN.

Na samym początku spotkania zaczęliśmy od opowiedzenia o naszych świątecznych zwyczajach. Potem przeszliśmy do tego, jak spędzano Święta Bożego Narodzenia w czasie II wojny światowej. Powiedziano nam, że w latach 1939-1945 często na stołach nie było karpia, barszczu, a np. mleko z kluskami. W miastach, gdzie było więcej ludzi i święta były biedniejsze, jedzono chleb z masłem i herbatą. Jak herbata była ciepła, był to sukces. Ludzie robili też ciasta: z fasoli, oleju i jaj lub z chleba, skórek pomarańczy i mleka. Niektórzy nie mieli jednak niczego na święta…

            Powiedziano nam też, że w obozach koncentracyjnych Święta Bożego Narodzenia nie różniły się niczym od normalnego dnia. Niektórzy więźniowie przemycali kartki świąteczne, inni robili szopki z drutu  kolczastego. Wszyscy śpiewali po cichutku kolędy i modlili się, aby Bóg ich uchronił przed śmiercią. Dowiedzieliśmy się także, jak świętowali swoje ostatnie Boże Narodzenie oficerowie w Katyniu. Na choince wieszali papierosy, bo była to jedyna rzecz, jaką mieli. W dodatku papierosy delikatnie się świeciły, więc choinka była ładniejsza. Na Syberii też świętowano. Na dworze było -40 ̊C. Losowano, kto będzie spał przy drzwiach i kto może nie przeżyć nocy. Sowieci dawali więźniom bochenek chleba i kubek ciepłej herbaty. To jedyna rzecz, na którą więźniowie mogli liczyć w takich mrozach.

Pomimo smutnego tematu zajęcia nie były przygnębiające. Zdjęcia w prezentacji  nie były brutalne, a państwo prowadzący opowiadali w sposób ciekawy i wciągający.  W czasie lekcji dowiedzieliśmy się bardzo dużo na temat obchodzenia Świąt w tak trudnych czasach. Uczestniczyliśmy w bardzo ciekawej lekcji historii.

Lena Dunaszewska, 8a